Pierwszy raz "scrapowałam" swoje zdjęcie :)
Wpis jest podobny do okładki żurnala, a fotka to mój dyżurny avatarek ;)
Papiery z kolekcji Primy - Princess, zrobiłam z nich również kwiatki, literki nabyłam kiedyś w Netto.
i okładka dla przypomnienia
Pozdrawiam :)
p.s. ciekawskich odsyłam do poprzedniego posta z komiksem
Bardzo delikatna praca w kolorach kremowej sepii :) Mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńWpis jak do albumu rodziny królewskiej - super :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :) się uśmiałam :D
UsuńPięknie koresponduje z okładką - ja już nie utrzymałam tej zasady ;)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńPięknie, delikatnie i portretowo! Bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
Usuńwpis pełen uroku, delikatny, pogodny, pełen ciepła
OdpowiedzUsuńbardzo podoba mi się kolorystyka i nawiązująca do okładki dekoracja z kwadratów
dziękuję :)
UsuńBardzo romantyczny. I fajnie, że jest w tym samym klimacie co okładka:)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
Usuńświetny wpis, bardzo klimatyczny :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
Usuńale cudnie wintydżowo wychodzi Twój żurnal. wintydżowo i romantycznie :)
OdpowiedzUsuńBardzo tu romantycznie i tak kobieco:)
OdpowiedzUsuńBardzo romantycznie :) Fajny wpis.
OdpowiedzUsuń